Ojce i dziatki, dziatki i ojce
To jest festiwal! Trwa od maja, poświęcony jest książkom dla dzieci i właśnie odbywa się jego małopolska edycja, na której – oczywiście – nie mogło nas zabraknąć.
Międzypokoleniowy Festiwal Literatury Dziecięcej 2019 „Ojce i dziatki” to spektakularne przedsięwzięcie. 17 miast, 8 miesięcy – te liczby robią wrażenie. Festiwal wystartował w maju w Warszawie, kończyć będzie się w grudniu w Katowicach. Pisarze i ilustratorzy, których można na nim spotkać to m.in. Renata Kijowska, Tomasz Samojlik,Agata Loth-Ignaciuk, Mikołaj Marcela, Marcin Kozioł, Rafał Dębski, Magdalena Wiśniewska, Marcin Szczygielski, Karolina Grabarczyk.
W ramach festiwalu organizowanych jest wielewydarzeń przeznaczonych dla widzów w wieku… 4+. Dla tak młodego audytorium dedykowany był np. „Podwieczorek po królewsku” połączony z inauguracjąedycji festiwalu w Krakowie oraz spotkaniem z aktorem Jerzym Trelą, które odbyło się wRestauracji Wierzynek.
Spektakularne było męskie czytanie na arkadowym dziedzińcu Zamku Królewskiego naWawelu, prowadzone przez Tomasza Schimscheinera – ambasadora festiwalu. Czytał on w tym, jakże „rycerskim” miejscu,swoje ulubione historie o smokach i księżniczkach. I jak łatwo się domyślić, zaraz po nich, zarówno najmłodsi, jak i trochę starsi, zebrali się na krótki, towarzyski spacer do Smoczej Jamy.
Aktualna, małopolska edycja festiwalu organizowanego przez Fundację Czas Dzieci, jako jedyna odbywa się w więcej niż jednym mieście, a mianowicie aż w 8 miastach regionu, od Tarnowa po Zalipie. Po niej, w tym roku, odbędą się jeszcze trzy: w Lublinie i Zamościu (wrzesień) oraz Katowicach (grudzień). My dziękujemy za wydarzenia z Krakowa i planujemy na „Ojce i dziatki” zameldować się również za rok.